Podczas wywiadu dla „Rzeczpospolitej” na pytanie czy po zakończeniu wojny na Ukrainie Polska powinna wrócić do robienia interesów z Rosją, Krzysztof Bosak stwierdził, że „Polska wróci do robienia interesów z Rosją, podobnie jak każde państwo zachodnie”.

Zdaniem wicemarszałka Sejmu z Konfederacji, Władimir Putin nie powinien być traktowany jako przywódca demokratycznego państwa, „bo nim nie jest”, natomiast „utrzymywanie stosunków gospodarczych nie wymaga tego, żeby na czele danego państw stał szanowany demokratyczny lider”.

Bosak powiedział, że zachodnie sankcje nałożone na Rosję są tylko częściowo skuteczne, ponieważ „większość rynku nadal jest otwarta na rosyjskie dobra, handel i paliwa”.

„Amerykanie doskonale wiedzą, że tzw. flota cienia kursuje po świecie, sprzedając rosyjskie paliwa i nic z tym nie robią” - przekonywał.

Wicemarszałek Sejmu zwrócił również uwagę na fakt, że Amerykanie „nigdy nie zdecydowali się na to, aby odciąć Rosję od swojego systemu płatniczego”.

„Amerykanie, którzy są głównym aktorem polityki sankcyjnej utrzymują celowo Rosję w łączności z zachodnim światem finansowym” - oznajmił Krzysztof Bosak.