„Rząd nie pozwoli, aby wydarzenia ideologiczne zdominowały przestrzeń publiczną i będzie nadal bronił wartości wyznawanych przez większość społeczeństwa węgierskiego" – oświadczył węgierski rząd,  na którego czele stoi Viktor Orban.

Szef kancelarii premiera Gergely Gulyas oznajmił, że Węgry nie powinny się zgadzać na tego rodzaju przemarsz przez centrum miasta i stwierdził, że zdecydowanie lepszym miejscem byłby tu „zamknięty lokal”.