Sprawę opisała w wydanym w 1946 roku cyklu opowiadań „Medaliony” polska pisarka, publicystka, a potem również posłanka na Sejm PRL w czasach komunistycznego totalitaryzmu - Zofia Nałkowska.
W otwierającym „Medaliony” opowiadaniu „Profesor Spanner” Nałkowska opisała zeznania studentów, którym nakazano oddzielanie tkanki tłuszczowej od zwłok i gromadzenie jej w wiadrach.
Tytułowy Rudolf Spanner był patologiem i profesorem medycyny w Gdańsku w Instytucie Anatomii Akademii Medycznej, a zarazem od 1936 roku członek NSDAP.
Tu po wojnie będący pomocnikiem-laborantem podległym Rudolfowi Spannerowi – Zygmunt Mazur zeznał m.in. iż do masy tłuszczowej otrzymywanej w czasie wygotowywania ludzkich zwłok dodawano preparat chemiczny, stosowany w procesie wytwarzania mydła nadającego się do mycia i prania. Mydła tego, według zeznań Zygmunta miał używać sam Spanner oraz inni pracownicy Instytutu Anatomii.
Swoje prowadzone od 2000 roku śledztwo w tej sprawie Instytut Pamięci Narodowej zakończył jesienią 2006 roku „niepodważalnym stwierdzeniem”, że „w Gdańsku czasu wojennego, pod auspicjami prof. Spannera, produkowane było mydło z ludzkich szczątków dla celów użytkowych”.
Rudolf Spanner zmarł w 1960 roku w Kolonii.