Amerykański hierarcha przypomniał, że w czasie objawień Matki Bożej w Meksyku w Guadalupe toczył się konflikt między rdzennymi mieszkańcami Ameryki, a hiszpańskimi kolonizatorami. Jednocześnie tubylcy składali ofiary z ludzi. Jednak dzięki objawieniom maryjnym odnaleziono sposób zaprowadzenia porządku i pokoju.
„Poprzez swe objawienia i swoją trwałą obecność na cudownej tilmie św. Juana Diego Matka Boża z Guadalupe pokazała biskupowi całego Kościoła, że drogą do przezwyciężenia zła i szerzenia dobra jest nauczanie prawdy, nieustanna modlitwa i ofiarowanie całej naszej miłości Bogu w świętym kulcie oraz praktykowanie prawdy w miłości” – powiedział kard. Burke.
Kardynał wskazał na zła szerzące się w naszych czasach, takie jak zabijanie nienarodzonych, atakowanie małżeństwa, odrzucanie Dekalogu oraz nieposłuszeństwo wobec nauki Kościoła wśród samych duchownych. Ich nawoływania do wprowadzenia zmian w Kościele w „jego doktrynie, jego świętym kulcie i w jego dyscyplinie”, wezwania do „zmiany paradygmatu” w próbie dostosowania się do świata kard. Burke uznał za porzucenie Chrystusa i apostazję.
Hierarcha potępił „złudną inkluzywność”, według której „wszyscy są mile widziani w Kościele bez jasnego mówienia o nawróceniu ku Chrystusowi, które jest konieczne dla członkostwa w Jego Mistycznym Ciele”. Zwrócił uwagę na to, że taka koncepcja jest sprzeczna z nauką samego Chrystusa, który w przypowieści o uczcie weselnej dał przykład w postaci człowieka wyrzuconego na zewnątrz, gdyż nie miał szaty weselnej.
„Tak, nasz Pan chce, byśmy wszyscy mieli udział w bankiecie łaski Bożej, ale nie możemy tak zrobić, jeśli nasze serca, w jedności z Niepokalanym Sercem Maryi, nie spoczną w Jego Najświętszym Sercu, jeśli nie damy się ubrać w Chrystusa w naszym codziennym życiu” – powiedział kard. Burke.
Duchowny nawiązał do listu apostolskiego św. Jana Pawła II pt. Novo millennio ineunte i stwierdził, że odpowiedź Kościoła na „dzisiejszy kryzys jest taka, jak zawsze: Nauczanie depozytu Wiary i wszystkich bogactw wiary katolickiej, codzienna modlitwa i oddawanie czci Bogu w duchu i prawdzie oraz dobre i święte codzienne życie”. Przypomniał słowa św. Jana Pawła II o tym, że nie zbawi nas „odkrycie jakiejś magicznej formuły czy wymyślenie nowego programu”, ale sam Chrystus. To On dał nam plan zbawienia w Ewangeliach i żywej tradycji. I jest to program niezmienny, niezależny od zmian kulturowych, choć biorący je pod uwagę w skutecznej komunikacji.
Według wielkiego papieża to świętość życia w wierności Chrystusa prowadzi do prawdziwego szczęścia i wolności.