Ks. Michał Olszewski został aresztowany w Wielki Czwartek. Sercanin usłyszał zarzuty w ramach śledztwa dot. Funduszu Sprawiedliwości. Kierowana przez niego fundacja otrzymała z tego funduszu dotację na budowę ośrodka dla osób pokrzywdzonych przestępstwami. W ocenie śledczych, przy przyznaniu środków doszło do nieprawidłowości.
Dziś Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do wniosku prokuratury, która domagała się przedłużenia tymczasowego aresztowania. Decyzję tę w rozmowie z Onetem skomentował jeden z obrońców duchownego, dr Michał Skwarzyński.
- „Jest to decyzja o charakterze politycznym. W piśmie procesowym wykazywałem, że zarzuty stawiane księdzu Michałowi Olszewskiemu w zakresie uzyskania grantu są sprzeczne z prawem Unii Europejskiej. Działanie, które ma polegać na wymogu doświadczenia albo konkretnych zapisów statutowych jest sprzeczne z prawem UE”
- zauważył prawnik.
- „Tymczasem prokurator kreuje zarzuty na podstawie braku doświadczenia przez Fundację Profeto i braku odpowiednich zapisów w statucie instytucji”
- dodał.
Za pośrednictwem mediów społecznościowych do sprawy odniósł się również poseł Suwerennej Polski Michał Woś, który zwrócił uwagę na osobę sędzi, która zdecydowała o przedłużeniu aresztu.
- „Areszt dla ks. Michała Olszewskiego przedłużony decyzją sędzi Anny Kuzaj - i tu 100% zaskoczenia - ze stowarzyszenia IUSTITIA”
- zauważył.
Areszt dla ks. Michała Olszewskiego przedłużony decyzją sędzi Anny Kuzaj - i tu 100% zaskoczenia - że stowarzyszenia IUSTITIA. pic.twitter.com/PXAKX90oHs
— Michał Woś (@MWosPL) June 20, 2024
Wcześniej kontrowersje wywołała decyzja ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, który tuż przed posiedzeniem ws. ks. Olszewskiego, zawiesił prezesa i wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie. Więcej na ten temat TUTAJ.