Nowa większość parlamentarna rozpoczęła swoją władzę od odwołania powołanej w ub. roku komisji mającej zbadać rosyjskie wpływy na polskie bezpieczeństwo. Wcześniej kierowana przez prof. Sławomira Cenckiewicza komisja, na podstawie swoich prac wydała rekomendacje, aby w związku z uznaniem w latach 2010-2014 rosyjskiej FSB za służbę partnerską nie powierzać stanowisk publicznych związanych z bezpieczeństwem państwa m.in. Donaldowi Tuskowi, Tomaszowi Siemoniakowi czy Bogdanowi Klichowi.

Teraz rządzący mają jednak problem, ponieważ prezydent Andrzej Duda nie podpisał ustawy likwidującej tę komisję.

- „Prezydent Andrzej Duda, na podstawie art. 122 ust. 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r., odmówił podpisania ustawy z dnia 24 lipca 2024 r. o uchyleniu ustawy o Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022 i w dniu 16 sierpnia 2024 r. przekazał Sejmowi ustawę do ponownego rozpatrzenia”

- podała Kancelaria Prezydenta.