Wystąpienie szefa rządu mec. Marek Markiewicz komentował w „Salonie Dziennikarskim” na antenie Telewizji wPolsce. Prawnik odniósł się do życzenia premiera, by Polacy nie musieli „liczyć na cud”.

- „Ten występ pana premiera jest na poziomie przedszkolnej logiki, ale jest erupcją jego agnostycyzmu, czy walki z Kościołem, która jest rozpędzona jak szalony parowóz. Jaki jest sens o tym cudzie mówić (…). Jego wywody teraz ateusza mając w pamięci jego ołtarzyki prezentowane wielokrotnie, jego ślub kościelny i jego poparcie dla ustaw aborcyjnych - to jest w sumie obrzydliwe i to obniża rangę tej uroczystości”

- stwierdził.