Krajowa Rada Sądownictwa opublikowała wczoraj informację o wysokości diet członków za grudzień. Poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz otrzymała 14 360 zł.
- „Pani @Gasiuk_Pihowicz czy nie czuje się Pani zażenowania swoim zachowaniem ? Najpierw krytykowała Pani uposażenia z tytułu zasiadania w KRSie, a dzisiaj wyciąga Pani ochoczo ręce po sporą dietę za pierwszy miesiąc swojej niby-pracy. Może warto byłoby choć raz zachować się konsekwentnie, a przynajmniej honorowo i zrezygnować z tych środków z tytułu zasiadania w gremium, którego legalność Pani (niezasadnie!) kwestionuje ? Może warto wpłacić te środki np. na jakąś organizację społeczną... ?”
- zwrócił się do parlamentarzystki rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Pani @Gasiuk_Pihowicz czy nie czuje się Pani zażenowania swoim zachowaniem ? Najpierw krytykowała Pani uposażenia z tytułu zasiadania w KRSie, a dzisiaj wyciąga Pani ochoczo ręce po sporą dietę za pierwszy miesiąc swojej niby-pracy. Może warto byłoby choć raz zachować się… https://t.co/maMqrAEq3V
— Rafał Bochenek (@RafalBochenek) January 5, 2024
Sama Gasiuk-Pihowicz publikację informacji na temat zarobków określiła „zorganizowaną akcję dyskredytującą” wymierzoną w jej osobę.
Tak wygląda zorganizowana akcja dyskredytująca mnie. Byłam na posiedzeniach neoKRS rzadziej niż koleżanka pana Ziobry. A to, że za 20-min. zebrania wypłacana jest taka sama dieta, co za wielogodzinne zapoznawanie się z aktami osobowymi, to patologia. Zmienimy to.
— Kamila Gasiuk-Pihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) January 5, 2024