Jak przypominają media, Pogonowski trzykrotnie nie stawił się na posiedzenie komisji i powoływał się na wrześniowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.

TK uznał, że prace komisji są niekonstytucyjne, ponieważ Sejm obradował w niewłaściwym składzie podczas podejmowania uchwały – uniemożliwiano sprawowanie mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi.

Pomimo tego, sąd przesłał do policji postanowienie z nakazem zatrzymania i doprowadzenia byłego szefa ABW przed oblicze komisji. Jak czytamy, decyzję podjęła sędzia Beata Najjar.

W ocenie byłego szefa resortu sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, mamy do czynienia z ciężkim przestępstwem, które musi zostać rozliczone. Dodał, że są ignorując wyrok TK przychylił się do oczekiwań Donalda Tuska i mamy do czynienia z powrotem do „[…] mrocznych czasów PRL” jeśli chodzi o „zbrodnie sądowe”.