Dwa lata temu, dokładnie 16 sierpnia 2023 r. i w ciągu kolejnych dni, muzułmanie w mieście Jaranwala w diecezji Fajsalabadu splądrowali, spalili i zniszczyli 26 kościołów, 80 chrześcijańskich domów, sale kościelne, a także domy księży. Nie oszczędzili nawet nagrobków.

Według ACN, dwa miesiące temu sąd uniewinnił 10 osób oskarżonych o podpalenie jednego z kościołów. 5213 osób oskarżono o udział w tych wydarzeniach, z czego aresztowano ponad 380. Jednak wiele z tych aresztowanych zwolniono za kaucją, a do tej pory nikogo nie skazano.

Jak skomentował to bp Rehmat: „Sprawiedliwości nie stało się zadość. Policja nie wykonała swojego obowiązku. Nikt nie został ukarany i nikim nie zajęto się prawidłowo. Na tym etapie nie widzimy żadnej nadziei, by którykolwiek winowajca został ukarany”.

Według bp. Rehmata, choć chrześcijanie spotykają się z pogróżkami ze strony „miejscowych ekstremistów” i nękaniem, to obecnie „są zdeterminowani zabrać głos” i „gotowi walczyć o swoje prawa”. Sytuację zaognia fakt, że jedynymi skazanymi w całej tej sprawie byli... chrześcijanie. Bracia Rocky i Raja Masih zostali oskarżeni o bluźnierstwo: sprofanowanie Koranu, co miało wywołać prześladowanie, ale potem uniewinnieni. Z kolei Ehsan Masih, który nie jest z nimi spokrewniony, został uznany winnym rozpowszechniania wizerunku zniszczonego tekstu w mediach społecznościowych.

W liczącym sobie 241 milionów mieszkańców Pakistanie chrześcijanie stanowią zaledwie 1,6 proc. całej populacji, czyli ok. 4 miliony. Według Catholic News Agency, ponad 1800 osób zostało oskarżonych o bluźnierstwo przeciwko islamowi od 1987 r. do początku 2021 r. ACN podaje, że napięcie wzrosło w Pakistanie w tym tygodniu, gdy jeden z muzułmańskich duchownych w swoim przemówieniu nazwał kościoły „kupą brudu”. Konferencja Biskupów Katolickich w Pakistanie zareagowała oświadczeniem, w którym nazwano te uwagi „ordynarnymi” i „głęboko obraźliwymi” wobec chrześcijan.