Prezydent podpisał kolejne dwie ustawy dot. Karty Nauczyciela oraz ustawy o prawie bankowym i usprawnieniu przechowywania nawozów naturalnych. Zawetował jednak nowelizacje ustaw Kodeks karny skarbowy oraz Ordynacja podatkowa.
- „Nie godzę się na to, aby w dramatycznej sytuacji polskich finansów publicznych obniżać kary za przestępstwa finansowe”
- oświadczył w czasie spotkania z dziennikarzami.
Prezydent nie podpisał też ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy.
- „Interesem Polski jest militarne, wojskowe, zasadnicze wspieranie Ukrainy w wojnie z Rosją. Zagrożeniem dla współczesnego świata jest Federacja Rosyjska i Władimir Putin. To Federacja Rosyjska jest sprawcą. Natomiast w ciągu trzech i pół roku sytuacja się zmieniła i prawo zaproponowane w tamtym czasie, w dzisiejszej sytuacji, dzisiaj powinno zostać skorygowane. Na początku 2025 r. zauważyłem, że wszystkie środowiska polityczne w Polsce deklarują jasno, iż 800+ powinno przynależeć się tylko tym obywatelom Ukrainy, którzy podejmują się w Polsce obowiązku pracy. Tak się jednak nie stało, ponieważ ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy, która trafiła na moje biurko, nie zawiera tej korekty”
- powiedział.
- „A ja swojego zdania nie zmieniam i uważam, że 800+ powinno przynależeć tylko tym Ukraińcom, którzy podejmują pracę w Polsce. Podobnie z ochroną zdrowia.”
- dodał.
Zwrócił uwagę, że „polscy obywatele we własnym kraju są traktowani gorzej niż nasi goście z Ukrainy”. Dzieje się tak, ponieważ opieka zdrowotna „przynależy Ukraińcom niezależnie od tego, czy pracują i opłacają składkę zdrowotną”.
- „Uważam, że powinniśmy doprowadzić tutaj do pewnej sprawiedliwości społecznej. Polacy powinni być traktowani w swoim kraju na równi z naszymi gośćmi z Ukrainy. Dlatego też nie podpisałem ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w tym kształcie, jednocześnie proponując swój projekt”
- przekazał.