Informację o przyjęciu rezygnacji szefowej CBA w Kancelarii Premiera potwierdziła Polska Agencja Prasowa.

Premier Donald Tusk powołał Agnieszkę Kwiatkowską-Gurdak na stanowisko Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego 5 marca ub. roku. Szef rządu powołał wówczas też szefów ABW, AW, SKW i SWW.

We wtorek Agnieszka Kwiatkwska-Gurdak składała zeznania przed komisją ds. Pegasusa, zwracając uwagę na skandaliczne działania jej członków.

- „Panowie, bardzo mnie przeraża to, że wy tutaj czytacie jeden przez drugiego dokumenty z akt śledztwa. (…) Jestem tak przerażona, że uniemożliwia mi to dalsze zeznawanie i wypowiadanie się na temat zawartości akt śledztwa”

- powiedziała w pewnym momencie.

Do rezygnacji szefowej CBA odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych były rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

- „Szefowa CBA została ukarana za to, że nie spełniła oczekiwań rządu dot. walki z opozycją. Nie chciała łamać prawa i opowiadać o tym, co nie może zostać upublicznione. Teraz przyjdzie nowy Szef. Znów ruszy polowanie na czarownice, pewnie nowe audyty i dalsze łamanie kręgosłupów funkcjonariuszy”

- napisał doradca prezydenta na X.com.

Stwierdził, że „karą dla Szefowej CBA Rząd wysyła sygnał - jest kara za trzymanie się litery prawa i odmowę udziału Służby w partyjnej walce rządu”.

- „Polskie służby są dziś niszczone przez Rząd. Rządzący narażają Polskę i Polaków na zagrożenia”

- ocenił.

- „Szefowa CBA była osobą niekompetentną i nie mającą doświadczenia, by kierować Biurem. Ale to, co dzieje się obecnie, to granda”

- dodał.