O ile Polska przy sprzedaży o wartości 3,7 mld euro odnotowała zwiększenie sprzedaży na rynkach unijnych o 32 proc. o tyle Chiny odnotowały wzrost aż o… 32 procent – informuje dzisiejsza „Rzeczpospolita”.

Marcin Majchrzak, który jest dyrektorem generalnym chińskiego koncernu Haier w regionie podkreśla, że import z tego kraju rośnie, głównie z powodu wzrostu kosztów produkcji w Europie, który jest wywołany przede wszystkim Zielonym Ładem.

Spada opłacalność, a więc producenci zamykają fabryki – mówił Majchrzak. 

Jeden z producentów zwrócił też uwagę na to, że chińskie władze stosuję politykę wspierania eksportu, co zmniejsza koszty produkcji i transportu. Dziennika zaznacza, że w efekcie produkcja sprzętu w Polsce cofnęła się o kilka lat.