W wyniku ataku czasowo wstrzymano ruch lotniczy na czterech głównych lotniskach obsługujących Moskwę: Domodiedowo, Żukowskij, Wnukowo i Szeremietiewo. Rosyjska Federalna Agencja Transportu Lotniczego (Rosawiacja) podjęła decyzję o zamknięciu przestrzeni powietrznej nad stolicą ze względów bezpieczeństwa. Podobne ograniczenia wprowadzono również na lotniskach w innych miastach, m.in. w Penzy i Woroneżu.
W obwodzie tulskim drony eksplodowały na peryferiach Moskwy, w Tule i Nowomoskowsku. Tulska administracja poinformowała, że jeden dron uderzył w budynek mieszkalny, raniąc dwie osoby.
W obwodzie orłowskim celem ataku był zakład Bolkhovsky Semiconductor Devices Plant, kluczowy dla rosyjskiego przemysłu półprzewodników, zaopatrujący producentów myśliwców i rakiet. Dziesięć dronów dotarło do zakładu, powodując pożar.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że zestrzeliło 105 ukraińskich dronów, w tym 35 nad obwodem moskiewskim . Jednakże niezależna weryfikacja tych danych jest trudna, a rosyjskie komunikaty często są kwestionowane przez niezależne źródła.
Strategia Ukrainy polegająca na czasowym paraliżowaniu rosyjskiej komunikacji lotniczej oraz uderzeniach w kluczowe obiekty przemysłowe ma na celu osłabienie zdolności operacyjnych Rosji i zakłócenie funkcjonowania państwa. Dzięki masowej produkcji tanich dronów bojowych Ukraina może kontynuować tego rodzaju działania, nawet kosztem utraty części maszyn.