„Decyzja trochę z kręgu infantylności i odwetu” – powiedział prominentny polityk PSL na antenie Radia Zet.
Jak tłumaczył były minister rolnictwa – „skoro PSL sprzeciwiło się obowiązkowym lekcjom z zakresu nauczania o zdrowiu, to trzeba było natychmiast dać odpowiedź”.
„Będziemy jeszcze o to walczyć. Zwyczaj, który się ukształtował w Polsce, że są 2 godziny religii powinien być zachowany i państwo powinno za to płacić szkołom” – podkreślił Marek Sawicki.
Jak postulował Sawicki jedna godzina powinna być obowiązkowa, a druga zostać rozdysponowana przez samorząd szkolny, lokalny.
„Czy to będzie filozofia, etyka, religia – niech społeczności lokalne mają wybór” – mówił polityk PSL.