Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych uchyliła postanowienia marszałka Sejmu Szymona Hołowni ws. wygaśnięcia mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Wcześniej lider Polski 2050 podjął starania, aby sprawą nie zajmowała się Izba Kontroli Nadzwyczajnej, a Izba Pracy. W czasie konferencji prasowej przyznał nawet, że zwrócił się do prezesa Izby Pracy „o powierzenie sprawy składowi, który nie podważy zaufania, do którego nie będzie żadnych wątpliwości”.
Na działania prezesa Izby Pracy reaguje Zrzeszenie Sędziów „Sędziowie RP”.
- „Za niedopuszczalne należy uznać postępowanie Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, polegające na przyjęciu dyrektora gabinetu Marszałka Sejmu, Stanisława Zakroczymskiego, który na polecenie Marszałka przekazał bezpośrednio do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych odwołania posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika od decyzji o wygaszeniu ich mandatów”
- głosi uchwała stowarzyszenia cytowana przez portal wPolityce.pl.
- „Jedyną właściwą reakcją Prezesa tej Izby w zaistniałej sytuacji powinno było być stanowcze polecenie Panu Zakroczymskiemu opuszczenia gabinetu Prezesa IPiUS SN oraz udzielenie pouczenia o właściwym obiegu pism sądowych, tj. konieczności złożenia ich za pośrednictwem biura podawczego SN”
- dodano.
Następnie, w ocenie autorów, prof. Prusinowski powinien niezwłocznie powiadomić o sytuacji I prezes SN.
- „Za bulwersujące należy uznać zaniechanie podjęcia ww. czynności i dodatkowo wbrew wszelkim regułom obowiązującym w tym zakresie - wyznaczenie terminów i składów do rozpoznania odwołań posłów. Postępowanie Prezesa Piotra Prusinowskiego polegające na absolutnie nieuprawnionym ustalaniu składu sądu wraz z podmiotem, od którego decyzji wniesiono odwołania, w ocenie Zrzeszenia dyskwalifikuje go do zajmowania stanowiska Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego.”
- wskazują sędziowie.
Wobec tego członkowie stowarzyszenia wezwali prof. Prusinowskiego do ustąpienia za stanowiska.