Jak podawała Agencja Reutera, Warner Bros. Discovery współpracuje z doradcami z JP Morgan, którzy mają pomóc w znalezieniu nowego właściciela dla TVN. Wśród potencjalnych nabywców wymienia się trzy podmioty:

  • fundusz inwestycyjny należący do miliardera Michała Sołowowa,
  • konsorcjum z udziałem Wirtualnej Polski,
  • Media For Europe – grupa kontrolowana przez spadkobierców Silvio Berlusconiego, która według ostatnich doniesień miała się jednak wycofać z negocjacji.

Spekuluje się, że nowy właściciel może wpłynąć na linię redakcyjną TVN, co budzi emocje zarówno wśród widzów, jak i samych pracowników stacji.

Sprzedaż TVN wpisuje się w nową strategię Warner Bros. Discovery, która zakłada większe inwestycje w cyfrowe technologie i streaming. Dyrektor generalny JB Perrette zapowiada budowę globalnej potęgi streamingowej, która połączy międzynarodowe produkcje z lokalnymi treściami. W ramach tej strategii platforma Max właśnie zadebiutowała w Australii, a 15 kwietnia ma wystartować w Turcji.

Firma nie rezygnuje z lokalnych treści – przejęta wcześniej turecka platforma BluTV zostanie zachowana i zintegruje się z Max, co pokazuje, że WBD zamierza dostosowywać swoją ofertę do specyfiki poszczególnych rynków.

W związku z doniesieniami o sprzedaży TVN, prezes Warner Bros. Discovery w Polsce, Katarzyna Kieli, skierowała list do pracowników, zapewniając o stabilności stacji. Podkreśliła, że niezależność dziennikarska TVN pozostaje nienaruszona, a ewentualna zmiana właściciela nie powinna wpłynąć na fundamenty działalności firmy.

Mimo tych zapewnień – czytamy - przyszłość TVN pozostaje niepewna.