Waszczykowski zwraca uwagę, że po odejściu z rządu PiS oraz przejściu do Platformy Obywatelskiej Sikorski dokonał radykalnej przemiany swego spojrzenia na putinowską Rosję.
„Stanowczy reset nastąpił po Smoleńsku. Sikorski inicjował również otwarcie małego ruchu granicznego między obwodem kaliningradzkim a naszymi dwoma województwami północnymi. Jego inicjatywą był Trójkąt Królewiecki – Polska, Rosja, Niemcy. A więc jako minister spraw zagranicznych robił coś więcej niż reset, bo wprowadzał wraz z Tuskiem Rosję do Polski” – przypomniał były szef MSZ w wywiadzie udzielonym portalowi polityce.pl.
Witold Waszczykowski nawiązał również do okoliczności zdymisjonowania Sikroskiego z pełnionej przez niego funkcji ministra obrony narodowej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. „Odchodził, ponieważ były do niego zastrzeżenia w sprawach, o których nie mogę mówić. Ale także za zblatowanie się z częścią generalicji i za to, że jego głównym doradcą był m.in. gen. Marek Dukaczewski” – powiedział były minister spraw zagranicznych w rządzie premier Beaty Szydło.