O narastającej chrystianofobii w Polsce mówił na antenie TVP Szczecin prezes Stowarzyszenia Fidei Defensor Adam Surmacz. Działacz podkreślił, że liczba profanacji i ataków na chrześcijańskie symbole szybko narasta w ostatnich latach, a agresja wobec wyznawców Chrystusa przejawia się w różnych formach - od mowy nienawiści do agresji fizycznej.

Adam Surmacz komentował decyzję Sądu Okręgowego w Szczecinie, który na rok więzienia skazał mężczyznę odpowiedzialnego za sprofanowanie symbolami satanistycznymi kapliczki i figurki Matki Bożej w jednej ze szczecińskich parafii.

- „To uczciwy wyrok. Sąd uznał, że katolicy tą profanacją rzeczywiście zostali dotknięci. Jest to niestety rzadkie podejście sądów. W takich przypadkach wolą one uznawać, że nie doszło do obrazy uczuć religijnych, ale zwykłego aktu wandalizmu”

- wskazał gość TVP Szczecin.

Surmacz zauważył, że wielu profanacji dopuszczają się wrogo nastawieni wobec Kościoła artyści, którzy później zasłaniają się „wolnością wyrazu artystycznego”. Przykładem jest przypadek Adama Darskiego ps. Nergal, który wielokrotnie został uniewinniony przez sądy.

Prezes Fidei Defensor zaznaczył, że ilość aktów nienawiści wobec chrześcijan w Polsce zwiększa się od 2020 roku. Do biura Fidei Defensor trafiło już kilkaset zgłoszeń dot. profanacji. Stowarzyszenie w ponad stu przypadkach zawiadomiło organy ścigania.

- „Są to profanacje, nienawiść wyrażana w mediach społecznościowych, internecie, pobicia. Niestety zdarzają się coraz częściej morderstwa księży, czy osób konsekrowanych, które motywowane są nienawiścią do chrześcijaństwa”

- wskazał Adam Surmacz.

W kwietniu w Sądzie Rejonowym w Wągrowcu zapadł też wyrok ws. mężczyzny, który kilkukrotnie oblał fekaliami figurę Matki Bożej znajdującą się przy parafii pw. św. Stanisława Biskupa w Damasławku.

- „Stowarzyszenie Fidei Defensor przyczyniło się do kolejnego skazania za haniebną profanację wizerunku Matki Bożej. Sprawcy profanacji wymierzono karę 4 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawieszono na okres jednego roku. 57-latek zobowiązany jest także do wypłaty nawiązki w kwocie 5.000 zł na rzecz pokrzywdzonego księdza proboszcza”

- poinformowało Stowarzyszenie Fidei Defesnor.

kak/szczecin.tvp.pl, PCh24.pl