Dziś zakończyła się trzydniowa wizyta delegacji europosłów z komisji spraw konstytucyjnych oraz komisji wolności obywatelskich, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, którzy chcieli się przyjrzeć praworządności w naszym kraju. Eurodeputowani stwierdzili, że w Polsce naruszana jest niezależność sądów i przekonywali, że do Warszawy nie powinny trafić środki z Funduszu Odbudowy do czasu pełnego wykonania orzeczenia TSUE ws. dyscyplinowania sędziów.
W czasie konferencji prasowej kończącej wizytę hiszpański europoseł Lopez Aguilar przekonywał, że „Unia Europejska to nie tylko jednolity rynek, nie tylko wspólna waluta. Przede wszystkim Europa oznacza wartości, zasady oraz przestrzeganie unijnego prawa - czego gwarantem jest TSUE”.
- „W Polsce odnotowano erozję niezależności sądownictwa. Izba Dyscyplinarna SN została uznana za niezgodną z prawem europejskim. To jest orzeczenie TSUE, które nie zostało jeszcze wykonane”
- mówił polityk.
Pochodzący z Austrii europoseł EPL Othmar Karas stwierdził z kolei, że „nie do zaakceptowania” jest, iż „w Polsce dochodzi do szykan i postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów”.
- „Żądamy, aby Komisja Europejska nie wypłacała żadnych środków z Funduszu Odbudowy, aż do pełnego wykonania wyroku. Nie możemy zgodzić się na żadne półśrodki, jeśli chodzi o praworządność”
- oświadczył.
Wiceprzewodnicząca komisji spraw konstytucyjnych Gabriele Bischoff wezwała Komisję Europejską, „by w związku z procedurą z art. 7 nie ograniczała się do wysłuchań i podjęła odpowiednie dalsze kroki”.
W delegacji udział wzięła również europoseł Solidarnej Polski Beata Kempa, która odniosła się do tego wydarzenia w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.
- „Uważam, że to jest skandal. W czasie, gdy dochodzi do inwazji na Ukrainę, spotkania w ramach tej delegacji powinny zostać odwołane. To jest szukanie dziury w całym w czasie, gdy zagrożona jest integralność terytorialna Ukrainy oraz wschodnia flanka NATO”
- podkreśliła.
- „Mam wrażenie, że panowie i panie europosłowie żyją w jakiejś bańce, zupełnie nie wiedząc, co się dzieje za naszą wschodnią granicą. Ci ludzie z uporem maniaka chcą wprowadzić w Polsce liberalną demokrację, co wprost powiedział europoseł López Aguilar. Już nam próbowano narzucić jeden ustrój i wiemy, jak to się skończyło”
- dodała.
kak/PAP, rmf24.pl, DoRzeczy.pl