„Zapytam, bo o to pytają nasi słuchacze i to jest najczęstsze pytanie, które pojawiało się do pana. Kiedy pan zrezygnuje i poda się do dymisji?” – zapytała goszczącego na antenie Radia Zet ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, prowadząca program z jego udziałem Beata Lubecka. Odpowiedzi, jaka padła z ust szefa resortu zdrowia dziennikarka na pewno się nie spodziewała.
Gdy Lubecka przytoczyła Niedzielskiemu najczęściej powtarzające się pytanie od słuchaczy o to, kiedy minister poda się do dymisji, ten odpowiedział dziennikarce: „Tuż po tym, jak pani zrezygnuje z pracy”.
„Dlaczego ja mam zrezygnować z pracy? Co ja mam wspólnego z pandemią? – dopytywała Lubecka. „Nie wiem. Nie rozumiem tego pytania” – stwierdził minister. „Po prostu pytający uważają, że pan jest nieskuteczny, jeśli chodzi o walkę z COVID-19. Mamy najwięcej zgonów od II wojny światowej. I takie sugestie padają również ze strony słuchaczy” – tłumaczyła ministrowi prowadząca rozmowę.
ren/Radio Zet