W poniedziałek w wieku 89 lat zmarła hollywoodzka aktorka Jane Russell. Kobieta, która w młodości dokonała aborcji, lecz później nawróciła się na chrześcijaństwo i zaangażowała się w walkę przeciwko zabijaniu dzieci.

28 lutego w USA zmarła aktorka Jane Russell. Znana z takich filmów, jak „Banita”, czy „Mężczyźni wolą blondynki”, w którym grała wspólnie z Marilyn Monroe, miała bardzo burzliwe życie. W wieku 18 lat pozwoliła zabić swoje nienarodzone dziecko i stała się bezpłodna. Lata później adoptowała troje dzieci, założyła agencję adopcyjną i angażowała się przeciwko aborcji.

- Ludzie nie powinni nigdy przeprowadzać aborcji. Nie mówcie mi, że chodzi tu o prawo kobiety do wyboru, co zrobi ze swoim ciałem. Tu chodzi o życie i śmierć – powiedziała w jednym z wywiadów. Znana była także z tego, że organizowała w Hollywood grupy czytające Pismo Święte. Zażyczyła sobie, by podczas jej pogrzebu zamiast kwiatów uczestnicy przynieśli datki na jedną z organizacji antyaborcyjnych.

sks/Kath.net

 

/

Podobał Ci się artykuł? Wesprzyj Frondę »