Ostatnia próba Kościoła – szatan jako dobroczyńca i filantrop
Przed przyjściem Chrystusa Kościół ma przejść przez końcową próbę, która zachwieje wiarą wielu wierzących. Prześladowanie, które towarzyszy jego pielgrzymce przez ziemię, odsłoni "tajemnicę bezbożności" pod postacią oszukańczej religii, dającej ludziom pozorne rozwiązanie ich problemów za cenę odstępstwa od prawdy. Największym oszustwem religijnym jest oszustwo Antychrysta, czyli oszustwo pseudomesjanizmu, w którym człowiek uwielbia samego siebie zamiast Boga i Jego Mesjasza, który przyszedł w ciele.
Kościół wejdzie do Królestwa jedynie przez tę ostateczną Paschę, w której podąży za swoim Panem w Jego Śmierci i Jego Zmartwychwstaniu. Królestwo wypełni się więc nie przez historyczny triumf Kościoła zgodnie ze stopniowym rozwojem, lecz przez zwycięstwo Boga nad końcowym rozpętaniem się zła, które sprawi, że z nieba zstąpi Jego Oblubienica.
Te prorocze słowa poddaje nam pod rozwagę Katechizm Kościoła Katolickiego (675-677).
Jak powiedział Sługa Boży, kardynał Fulton Sheen, szatan może się ukazać w wielu przebraniach, udając Chrystusa, ale na końcu świata pojawi się jako dobroczyńca i filantrop. Oszukańcza pseudoreligia szerzyć się zatem będzie pod znakiem niwelowania za wszelką cenę ludzkiego cierpienia, tworząc zwodniczy kult czynienia dobra w doczesności. Usuwając z przestrzeni znak cierpienia i równocześnie znak zbawienia - Krzyż Chrystusa - rozmywa perspektywę życia wiecznego - zbawienia lub potępienia. Pobrzmiewa w tym echo Judaszowego pytania o sens namaszczenia stóp Jezusa drogocennym olejkiem: po co takie marnotrawstwo? Przecież można było drogo to sprzedać i rozdać ubogim…
Przygotowując się do przeżycia Świętego Triduum Paschalnego wsłuchajmy się w słowa św. Jana Pawła II: Człowiek „ginie”, gdy traci „życie wieczne”. Przeciwieństwem zbawienia nie jest więc samo tylko doczesne cierpienie — jakiekolwiek — ale cierpienie ostateczne: utrata życia wiecznego, odrzucenie od Boga, potępienie. Syn Jednorodzony został dany ludzkości, aby ochronić człowieka przede wszystkim od tego ostatecznego zła i ostatecznego cierpienia. W swoim zbawczym posłannictwie ma On przeto dotknąć zła u samych jego transcendentnych korzeni, z których wyrasta ono w dziejach człowieka. Owe transcendentne korzenie zła tkwią w grzechu i w śmierci, one bowiem znajdują się u podstaw utraty życia wiecznego. Posłannictwo Jednorodzonego Syna polega na przezwyciężeniu grzechu i śmierci. Przezwycięża grzech swoim posłuszeństwem aż do śmierci. Przezwycięża zaś śmierć — Zmartwychwstaniem.
Fulton J. Sheen “Życie Jezusa Chrystusa” str. 15, wyd. AA Kraków 2018, tłum. Jan Franczak
Ojciec Święty Jan Paweł II, List Apostolski Salvifici Doloris, Rzym 11 lutego 1984
Redakcja: Monika Grzesik