Sąd apelacyjny zawiesił decyzję sądu federalnego w Teksasie, który zawyrokował, że kliniki aborcyjne muszą mieć prawo kontynuowania swojego biznesu mimo dekretu gubernatora. Gubernator Teksasu zakazał dekretem wszelkich niekoniecznych procedur medycznych w związku z koronawirusem i potrzebą zachowania zaopatrzenia medycznego na cele walki z epidemią. Dotyczy to także „klinik” specjalizujących się w zabijaniu nienarodzonych.

 

Wcześniej sędzia federalny Lee Yeakel zawyrokował przeciwko dekretowi gubernatora, stwierdzając m.in., że „wyeliminowanie dostępu do aborcji pośród pandemii (...) zwiększa ryzyko kontynuacji niechcianej ciąży”. Prokurator generalny Teksasu Ken Paxton odwołał się od tego werdyktu do sądu apelacyjnego. Paxton zauważył, że kliniki aborcyjne chcą specjalnego traktowania, a w taki sposób nie są traktowane centra zdrowia, które zapewniają faktyczną opiekę medyczną.

„Dostawcy aborcji, którzy odmawiają przestrzegania prawa stanowego, okazują wyraźne lekceważenie Teksańczyków, którzy cierpią z powodu kryzysu zdrowotnego” – powiedział prokurator generalny. Paxton dodał też: „Przez lata aborcja była zachwalana jako wybór przez te same grupy, które teraz usiłują twierdzić, że jest to niezbędna procedura”.

Także zawodowi lekarze, którzy bronią prawa do życia, zauważyli, że „przemysł aborcyjny domaga się specjalnego traktowania” oraz „przedkłada interesy biznesowe nad zdrowie publiczne”. Amerykańskie Stowarzyszenie Położników i Ginekologów Broniących Życia (American Association of Pro-Life Obstetricians and Gynecologists) stwierdziło, że w przypadku zabijania nienarodzonych używa się w „krytycznych zasobów, takich jak maski, rękawice oraz inny sprzęt ochrony osobistej, i bez potrzeby wystawia się pacjentów i lekarzy na ryzyko patogenów”.

Stowarzyszenie zwróciło także uwagę na fakt, że zabijanie nienarodzonych przyczynia się do zwiększenia liczby pacjentów, gdyż procedura ta może prowadzić do krwotoku oraz innych komplikacji i potrzeby pomocy kobietom, które zdecydowały się na aborcję.

jjf/LifeSiteNews.com