Papież Pius XII po przeczytaniu dzieła spisanego przez Valtortę, 26 lutego 1948 roku w czasie audiencji specjalnej udzielonej ojcom Andrei M. Cecchiemu, Corrado Bertiemu i Romualdo M. Miglioriniemu, teologom z Zakonu Serwitów Najświętszej Maryi Panny a zarazem duchowym opiekunom Marii Valtorty, wyraził znamienną opinię: „Opublikujcie to dzieło takie jakie jest. Nie ma potrzeby wydawać opinii o jego pochodzeniu. Kto przeczyta, ten zrozumie”.
Wybitny włoski teolog o.Gabriele Roschini OSM (1900-1977), profesor Uniwersytetu Papieskiego na Lateranie, słynny mariolog, ekspert Soboru Watykańskiego II, mówił o „Poemacie” spisanym przez Valtortę: „Przeczytałem niezliczoną ilość wszelkiego rodzaju prac i artykułów na temat Maryi - prawdziwą bibliotekę Maryjną. Czuję się jednak zobowiązany wyznać szczerze, że mariologia wyłaniająca się z pism Marii Valtorty, wydanych lub nie, była dla mnie prawdziwym odkryciem. Żadne inne pismo Maryjne, ani nawet suma tego wszystkiego, co przeczytałem i przestudiowałem, nie była w stanie dać mi tak jasnego, tak żywego i także całościowego, tak świetlistego i fascynującego, a jednocześnie prostego i wysublimowanego pojęcia o Maryi, Arcydziele Boga, jakie dały mi dzieła Valtorty. Pomiędzy Świętą Dziewicą przedstawioną przeze mnie i moich kolegów mariologów a Świętą Dziewicą przedstawioną przez Valtortę, jest taki sam kontrast, jaki istnieje pomiędzy Madonną z kartonu a żywą Maryją Dziewicą”.
O nadprzyrodzonym pochodzeniu oraz prawowierności dzieł spisanych przez Valtortę zaświadczył też, polecając, czy wręcz nakazując ich lekturę swym duchowym córkom, św. o. Pio, kapłan obdarzony przecież przez Boga szczególnym darem rozeznawania duchowego.
Dla św. Matki Teresy z Kalkuty "Poemat Boga-Człowieka" był najważniejszą, po Piśmie Świętym lekturą duchową.
Nieżyjący już koordynator polskich egzorcystów ks. dr Marian Piątkowski wyznał, że „Poemat” stanowił dla niego nieocenioną pomoc w posłudze duszpasterskiej i stanowił wspaniały komentarz do Ewangelii.
„Mogę zapewnić, że nie miałam ludzkich środków, aby móc wiedzieć to, o czym piszę, a czego nawet pisząc, czasami nie rozumiem" - mówiła o fascynującym dziele przez siebie spisanym sama Maria Valtorta.
„Czy wiesz, Mario, co robisz? Czy raczej: co Ja robię, sprawiając, że widzisz Ewangelię? To usilna próba doprowadzenia ludzi do Mnie” - miał jej tłumaczyć sam Jezus podczas jednego z objawień.
Przykuta przez większość życia na stałe do łóżka po napaści, jakiej doznała w wieku 20 lat kobieta, opisywała sprawy, na temat których nie mogła posiadać jakiejkolwiek, nabytej ludzkiej wiedzy. O. Dreyfus z Francuskiej Biblijnej i Archeologicznej Szkoły w Jerozolimie dał w roku 1986 następujące świadectwo: „Zrobiło na mnie wielkie wrażenie znalezienie w dziele Marii Valtorty nazw przynajmniej 6 czy 7 miejscowości, których nie ma ani w Starym, ani w Nowym Testamencie. Te nazwy są znane ze źródeł niebiblijnych zaledwie kilku specjalistom. Skąd i jakim sposobem mogłaby ona znać te nazwy, jeśli nie z objawień, które otrzymała?”
Dzięki ekspedycjom archeologicznym z lat 1982-1988, podczas wykopalisk prowadzonych w Jordanii, ok. 30km od Ammanu, odkryto starożytną Gerazę. Okazało się, że opis miasta z jego dość szczegółową topografią, zamieszczony przez Marię Valtortę w "Poemacie" w zupełności zgadza się we wszystkim z tym, co rzeczywiście kilkadziesiąt lat później w Gerazie odkryto. Jednym słowem mistyczka już w latach 40. XX wieku opisała ze szczegółami miejscowość, do której archeologom udało się dotrzeć dopiero w latach 80., czyli niemal pół wieku później!
„Wszystkie wydarzenia Ewangelii przesuwały się przed oczami Marii Valtorty jak w reportażu. Odróżniała ona osoby i dialogi we wzruszającym świetle. Jej opis jest fascynujący, zdumiewający w swym prawdopodobieństwie oraz uszanowaniu Ewangelii” - napisał o dziele życia włoskiej mistyczki, jaką był spisany przez nią „Poemat Boga-Człowieka” wybitny i wnikliwy badacz problematyki objawień, ekspert Soboru Watykańskiego II, ksiądz parałat Rene Laurentin.
Ciało Marii Valtorty spoczywa przy bazylice Zwiastowania Najświętszej Marii Panny oraz klasztorze zakonu ojców serwitów NMP we Florencji.