Bliski współpracownik Donalda Tuska mówi portalowi, że wiara w USA została nieco zachwiana i po przeanalizowaniu naszych doświadczeń w tej kwestii nie sądzi on, że póki co Polska będzie składała więcej dużych zamówień w amerykańskim przemyśle zbrojeniowym.

Politico zwróciło uwagę, że to duże stwierdzenie biorąc pod uwagę to, jak duże zamówienia w amerykańskiej zbrojeniówce składa Polska. Serwis niezalezna.pl zwraca uwagę, że w tym roku na obronność mamy wydać 47 milionów dolarów, z czego ponad połowa trafiłaby do Stanów. Kowal powiedział tymczasem, że Polska musi zdywersyfikować zakupy i stawiać na Europę lub liczyć na własną produkcję.

Te słowa skomentował Mariusz Błaszczak. Były szef MON napisał na x.com:

„BUM! Wszystko się potwierdza. Paweł Kowal wprost przyznaje, że nie będzie nowych kontraktów z USA czyli zamówienie na 500 Himarsów idzie do kosza”.

Dodał, że ów „antyamerykański zwrot rzadu Tuska” niesie ze sobą poważne konsekwencje:

„Czy to preludium do zerwania zawartych już umów z USA? W grę wchodzą Patrioty, F-35, Abramsy i Apache”.