Podejrzenia dotyczące rzekomej współpracy Chodownik z Rosją nasiliły się po ujawnieniu przez jednego z Panów G, że miała ona być w bliskich relacjach z Pawłem Rubcowem, osobą odsiadującą w areszcie zaszpiegostwo na rzecz Kremla. Wkrótce po tych doniesieniach Chodownik zlikwidowała swój profil na platformie X (dawniej Twitter). Następnie szybko odciął się od współpracy zarówno z nią, jak i Rubcowem „Tygodnik Powszechny”, zapewniając, że oboje byli jedynie okazjonalnymi autorami.

Co więcej, cała sprawa wywołała zamieszanie w mediach społecznościowych. Wielu znajomych Rubcowa i Chodownik usunęło swoje powiązania z nimi, a prominentni działacze, tacy jak aktywista LGBT Bart Staszewski, przez kilka dni unikali publicznych wypowiedzi, co wywołało dodatkowe spekulacje na temat także ich możliwych powiązań z Rosją. Cała sytuacja wyraźnie wpisuje się więc w szerszy kontekst prowadzenia przez Moskwę wojny hybrydowej przeciwko Polsce i NATO, a także wpływy Kremla zarówno na scenie politycznej jak i w przestrzeni medialnej.