„Rozczulająco durne jest przekonanie PiS-owców, że zdjęcie z agentem Putina zwiększy szanse alfonsa na wygraną w wyborach w Polsce” – napisał dziś rano w mediach społecznościowych Tomasz Lis.

Były dziennikarz TVP, którego jednym z największych osiągnięć w zawodowej karierze była swego czasu dość czołobitna rozmowa z prawą ręką Władimira Putina – ówczesnym prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem, najwyraźniej jednak uznał, że wpis nie wyczerpał całej głębi i  bogactwa jego refleksji, więc już po kilkudziesięciu minutach postanowił doprecyzować całą sprawę, dodając, że „spotkanie alfonsa z gwałcicielem rzeczywiście daje szanse na nowe perspektywy w polsko- amerykańskich „ stosunkach”.