Składniki:
- 2,5 kg grzybów leśnych (dałam twarde podgrzybki, te stare i miękkie poszły na sos)
- 500 g cebuli
- 200 g przecieru pomidorowego
- pół szklanki oleju (120 ml)
- 5 łyżek cukru
- 5 łyżek octu spirytusowego
- czubata łyżka soli
- pieprz czarny i ostra papryka w proszku (do smaku, jeśli wolicie grzyby na ostro, nie żałujcie tych przypraw)
Przygotowanie:
Grzyby dokładnie czyścimy np. wycierając kapelusze ręcznikiem papierowym i oskrobując trzonki nożem. Kroimy je na niezbyt małe kawałki. Grzyby opłukujemy dokładnie pod bieżącą wodą. Wkładamy je do garnka, zalewamy zimną wodą, dodajemy pół łyżeczki soli i gotujemy na niewielkim ogniu przez około 5 minut od momentu kiedy zaczną wrzeć. Grzyby odcedzamy.
Cebulę kroimy w piórka i podsmażamy na oleju aż się zeszkli. Cebulę i odcedzone grzyby przekładamy do garnka. Dodajemy przecier pomidorowy, olej, cukier, ocet, sól, pieprz i ostrą paprykę. Całość mieszamy i dusimy około 8-10 minut.
Do wyparzonych słoików wkładamy sałatkę grzybową do około 2/3 wysokości. Ranty słoików wycieramy i zakręcamy pokrywki.
Słoiki przekładamy na blaszkę, tak by się nie stykały i wkładamy do zimnego piekarnika. Pasteryzujemy je przez 25 minut od momentu kiedy piekarnik osiągnie 130 C. Po tym czasie piekarnik wyłączamy, drzwiczki uchylamy i pozostawiamy słoiki na 2-3 godziny. Następnie słoiki wyjmujemy i odwracamy do góry dnem na około 12 h.
Smacznego!