Chodzi o sytuację z 7 kwietnia 2010 roku. Widzimy na nim, w jaki sposób w Katyniu został potraktowany Donald Tusk. Stanowi on jedynie tło dla Putina, który zdaje się zupełnie go lekceważyć. W trakcie wmurowania kamienia węgielnego pod cerkiew przemawiał jedynie rosyjski premier.
Dalej z kolei widzimy, jak Donald Tusk zmuszony był do czekania na Władimira Putina, aby móc wsiąść do jego samochodu. Rosyjski premier wyraźnie się nie spieszył.
„Obraz Tuska czekającego aż Putin wsiądzie do samochodu żeby móc do niego dołączyć najlepiej pokazuje poddańczy charakter tej relacji” – zauważa jedna z internautek.
Obraz Tuska czekającego aż Putin wsiądzie do samochodu żeby móc do niego dołączyć najlepiej pokazuje poddańczy charakter tej relacji.#Resetpic.twitter.com/nvgUz8plbb
— Jowita💯❤🇵🇱#PrzyszłośćToPolska (@Jowita_W) August 22, 2023