Monika Jaruzelska wywołała ogromne oburzenie, kiedy poinformowała, że planuje zaprosić do swojego programu na YouTube patostreamera Wojciecha Olszańskiego vel Aleksandra Jabłonowskiego. Nawet zaproszony przez nią wcześniej prof. Marcin Matczak wyjaśniał, że nie powinna dawać przestrzeni „niebezpiecznemu” człowiekowi, który wykorzystuje swoje aktorskie umiejętności do „uderzania w innych ludzi”. Prawnik stwierdził, że dawanie mu takiej przestrzeni jest „promowaniem przemocy”. Mimo to dziennikarka zdecydowała się zaprosić Olszańskiego.

W czasie niemal dwugodzinnej rozmowy prorosyjski prowokator zdążył m.in. zaprezentować swoje absurdalne teorie na temat przygotowanej przez Polskę na zlecenie USA… militarnej awantury na Białorusi, której ostatecznie miały zapobiec Chiny. Oburzenie decyzją Moniki Jaruzelskiej wyrażają internauci.