Kobylak (z łac. Rumex crispus L.) nazywa się również szczawiem lancetowatym, kędzierzawym, końskim czy kobylim, a także szczekajem. Gatunek jest blisko spokrewniony ze szczawiem zwyczajnym.
W Polsce spotyka się ją na łąkach i podmokłych polach, ale także parkingach, wysypiskach odpadów czy hałdach. Traktuje się ją jak chwast.
Korzeń kobylaka jest ceniony ze względu na zawartość flawonoidów, kwasów organicznych, związków garbnikowych, szczawianu wapnia, kwasów organicznych czy żelaza.
Posiada on liczne właściwości prozdrowotne: ściągające, przeciwzapalne, antyseptyczne, rozluźniające i przeczyszczające (jeśli dominują szczawiany), łagodzące objawy nieżytu górnych dróg oddechowych, wzmacniające organizm, także po grypie żołądkowej czy zatruciu, zwalczające szkodliwe dla organizmu wolne rodniki, regenerujące uszkodzone tkanki, stąd ułatwia gojenie się ran i urazów. Pozytywnie działa na trudno gojące się rany i owrzodzenia, zmniejsza odczyny alergiczne, wspomaga leczenie chorób autoimmunologicznych, stanowi źródło łatwo przyswajalnego żelaza.
Najbardziej znanym sposobem spożywania kobylaka jest odwar. Można go pić lub schłodzić i stosować jako tonik do przemywania zmienionej chorobowo skóry lub jako tonik redukujący trądzik i łojotok. Odwar należy pić po pół szklanki dwa razy dziennie. Jednak czas kuracji nie powinien przekroczyć trzech tygodni. Należy w niej zrobić co najmniej półroczną przerwę.
Aby zrobić leczniczą nalewkę z korzenia kobylaka należy jedną część rozdrobnionego korzenia zalać czteroma częściami alkoholu 50%. Płyn należy odstawić do maceracji na dwa tygodnie w ciemne i suche miejsce. Następnie wystarczy nalewkę odcedzić i przelać do butelki.
Mimo że kobylak wykazuje korzystne działanie na ludzki organizm, przeciwwskazania do jego stosowania stanowią okres ciąży i karmienia piersią. Roślina nie jest polecana osobom ze skłonnościami do kamicy nerkowej.