W Wielki Czwartek do aresztu trafił ks. Michał Olszewski SCJ, który usłyszał zarzuty w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości. Dotację z tego funduszu otrzymał zbudowany przez niego Archipelag – centrum wsparcia dla ofiar przemocy. W ocenie śledczych, przy przyznaniu środków doszło do nieprawidłowości.

Kilka dni temu o swoich działaniach w związku z toczącym się postępowaniem poinformowało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. To reakcja na doniesienia na temat naruszenia prawa duchownego do obrony, w tym do kontaktu z obrońcą.

- „Z informacji w mediach wynika, że w ramach prowadzonego w Prokuraturze Krajowej postępowania dotyczącego prawidłowości zarządzania i wydatkowania środków z tzw. Funduszu Sprawiedliwości, zatrzymanie, przedstawienie zarzutów i przesłuchanie w charakterze podejrzanego jednej z osób odbyło się bez udziału jej obrońcy. Obrońcy miano też uniemożliwić widzenie z podejrzanym”

- czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie RPO.

W związku z tym „zastępca RPO Stanisław Trociuk w wystąpieniu do prokuratora krajowego Dariusza Korneluka prosi o odniesienie się do podnoszonych w mediach zarzutów dotyczących naruszenia prawa do obrony, w tym kontaktu z obrońcą”.

Adwokat ujawnia kulisy postępowania

O kulisach postępowania opowiedział na antenie TV Trwam mec. Michał Skwarzyński, który wskazał na „ewidentne łamanie praw człowieka”.

- „Przesłuchiwanie bez obrońcy, zatrzymanie bez obrońcy, uniemożliwienie kontaktu bezpośredniego z obrońcą, uniemożliwienie dostępu do akt w taki sposób, aby adwokat mógł się przygotować. Każdy z takich przypadków był badany przez Europejski Trybunał Praw Człowieka i w każdym z tych przypadków orzekł naruszenie praw zawartych w konwencji”

- zauważył.

Do tej pory jednak, mimo interwencji RPO, reakcji nie podjęło Ministerstwo Sprawiedliwości ani prokuratur generalny Adam Bodnar. Obrona tymczasem wskazuje na poważne wątpliwości co do bezstronności śledczych.

- „Postępowanie w tej sprawie prowadzą ludzie, którzy albo zostali zdegradowani przez Zbigniewa Ziobrę, albo byli z nim skonfliktowani, więc to są prokuratorzy, którzy w oczywisty sposób nie spełniają cech bezstronności i powinni być wyłączeni z tego postępowania”

- wskazał mec. Skwarzyński.

We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzy zażalenie na areszt duchownego. Sprawą zajmie się sędzia Piotr Kluz – były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL.

- „Trudno, aby był obiektywny, w sytuacji kiedy sprawa w sposób ewidentny ma charakter i podłoże polityczne”

- zauważa poseł Marcin Romanowski z Suwerennej Polski.