„Choć pozostaje nierozstrzygnięte, kiedy Cambridge Dictionary dokonał zmiany, by włączyć transpłciowość – pisze dziennikarz – definicja kobiety obecnie obejmuje następujące słowa jako podzbiór rzeczywistej definicji: Osoba dorosła, która żyje i utożsamia się jako osoba żeńska, choć mówiono o niej jako posiadającej inną płeć przy urodzeniu”.

Jeszcze w marcu tego roku hasło poświęcone kobiecie zawierało standardową definicję. Obecnie uległo to zmianie, a jako przykładowe zdania podano: „She was the first trans woman elected to national office” (Była pierwszą kobietą trans wybraną na krajowy urząd) oraz „Mary is a woman who was assigned male at birth” (Mary to kobieta, której przypisano rodzaj męski przy urodzeniu). Odsyłacze przy haśle kierują do takich słów, jak „zmiana płci” i „heteronormatywny” (gender reassignment i heteronormative).

Wcześniej w lipcu tego roku portal „Breitbart” informował o podobnej zmianie dokonanej w Merriam-Webster Dictionary. Hasło „female” (kobieta lub żeński) zostało napisane na nowo tak, by zawierać zdanie: „having a gender identity that is the opposite of male” (mająca tożsamość płciową, która jest przeciwna do męskiej).

Wprowadzane odgórnie zmiany językowe, które mają forsować ideologię gender, dotyczą nie tylko publikacji czy instytucji ściśle związanych z kwestiami językowymi. Centers for Disease Control and Prevention, amerykańska agencja rządowa, dodały również w tym roku taki potworek językowy, jak „chestfeeding”, czyli „karmienie klatką piersiową”.