W miniony piątek kryminalni z komisariatu przy ul. Długa Grobla 4 zdobyli informację o tym, że dwaj mężczyźni dokonują wypłat gotówki za pomocą kodów BLIK, a pieniądze, które wypłacają, pochodzą z przestępstwa. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce, aby tę informację sprawdzić. Funkcjonariusze zauważyli przy bankomacie dwóch mężczyzn, a następnie ich wylegitymowali. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 25-latek jest poszukiwany przez policjantów z Tomaszowa Lubelskiego. Kryminalni podczas kontroli ujawnili i zabezpieczyli przy mężczyznach ponad 20 tys. zł., kilka kart płatniczych oraz telefon, z którego odczytywali kody BLIK. Następnie policjanci przeprowadzili kontrolę mieszkania, które wynajmowali młodzi ludzie. Tam funkcjonariusze zabezpieczyli kilka innych telefonów, kolejne karty bankomatowe oraz dokumentację bankową.
Jeszcze tego samego dnia policjanci przyjęli zawiadomienie od 46-latki, która po rozmowie z oszustem podającym się za pracownika banku straciła ponad 13 tys. zł., kolejne zawiadomienie złożył 45-letni mężczyzna, który był przekonany, że pomaga znajomemu i przesłał sprawcom kody blik. Pokrzywdzony stracił 2 tys. zł.
25 i 22-letni obywatele Ukrainy zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Dzięki zgromadzonym przez policjantów dowodom prokurator przedstawił mężczyznom zarzuty oszustwa, działania wspólnie i w porozumieniu. Sąd przychyli się też do wniosku o środek zapobiegawczy i zastosował wobec młodych ludzi tymczasowy trzymiesięczny areszt. Policjanci cały czas zajmują się tą sprawą i szczegółowo sprawdzają wszystkie zdobyte informacje. Niewykluczone, że lista zarzutów dla zatrzymanych zostanie wydłużona.
Za oszustwo grozi kara nawet 5 lat więzienia.