Tobiasz Bocheński w poniedziałkowym wywiadzie udzielonym telewizji Polsat News nie po raz pierwszy już publicznie stwierdził, że prawne ograniczenie możliwości eugenicznego abortowania dzieci poczętych było jedną z przyczyn wyborczej porażki partii Jarosława Kaczyńskiego jesienią 2023 roku.
Bocheński antyeugeniczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 roku nazwał „błędem”, który przyczynił się do utraty władzy przez PiS trzy lata później.
Do słów eurodeputowanego PiS odniosła się za pośrednictwem mediów społecznościowych była sędzia TK prof. Krystyna Pawłowicz.
„Panie pośle Tobiaszu Bocheński, błędnie wśród „błędów” rządów PIS wskazuje Pan m. in. „kwestie aborcyjne i WYROK TK” – napisała na platformie X prof. Pawłowicz.
„Proszę pamiętać ,że TK NIE działa z WŁASNEJ inicjatywy, a wyłącznie NA WNIOSEK uprawnionych podmiotów. Wyrok w spr. aborcji eugenicznej TK wydał NA WNIOSEK grupy POSŁÓW. Złożony dwukrotnie. Wniosek był procedowany kilka lat i TK MUSIAŁ w końcu orzec -zgodnie z Konstytucją - iż zabijanie dzieci z powodów eugenicznych JEST SPRZECZNE z polską konstytucją, chroniącą życie człowieka. Proszę nie obciążać TK krytyką, gdyż wydanie wyroku na podstawie i zgodnie z Konstytucją było OBOWIĄZKIEM sędziów TK” – podkreśliła prof. Krystyna Pawłowicz.