Łotewski prezydent w wywiadzie udzielonym portalowi wp.pl wyraził opinię, że Rosja w swoim myśleniu cofnęła się do wieku XIX, co oznacza „odrodzenie rosyjskiego imperializmu, szowinizmu i rasizmu”, stanowiących podstawy brutalnego ataku na Ukrainę, jaki dokonał się ponad pół roku temu.

Jednocześnie Levits jest przekonany, że Rosja nie odważy się zaatakować Łotwy ani żadnego innego kraju w Europie, ponieważ NATO opiera się na wzajemnej solidarności. „Atak na jeden kraj oznacza jednoczesny atak na pozostałe 29. Jest absolutnie jasne, że NATO jest znacznie silniejsze od Rosji. I Rosja o tym wie” – zdiagnozował łotewski przywódca.

Egils Levits podkreślił, że Łotwa chce w najbliższych latach przywrócić obowiązkową służbę wojskową zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet. „Mamy doświadczenie historyczne, które sprawia, że rozumiemy ideologię rosyjską lepiej niż niektóre kraje UE. Wiemy, że polityka ustępstw jest fałszywą drogą” – stwierdził prezydent Łotwy.

Prezydent Levit odniósł się również do problemu wiz turystycznych dla rosyjskich obywateli. „Uważam za moralnie sprzeczne z zasadami Unii Europejskiej to, że Rosjanie korzystają z wakacji w wolnej i spokojnej Europie, a w tym samym czasie ich armia morduje cywilów w Ukrainie. Dlatego uważam, że obywatelom rosyjskim należy ograniczyć wjazd do UE - jako logiczną kontynuację już nałożonych sankcji. Ze swojej strony Łotwa przestała oferować Rosjanom wizy turystyczne już od 24 lutego, czyli pierwszego dnia wojny. Nie do przyjęcia jest udawanie przez nich, że nic się nie stało” – skonkludował łotewski prezydent.