Prof. Matczak odniósł się do aktywności posła Romana Giertycha, który dzień przed posiedzeniem PKW publicznie przekonywał, że „każda decyzja PKW, która będzie inna niż maksymalny wymiar kary dla PiS, będzie złamaniem prawa”.

- „Hej #silnirazem. Mam poważne pytanie. Dzisiaj PKW zdecydowała, że PiS nielegalnie wydawał pieniądze na kamoanię. Wczoraj poseł koalicji rządzącej @GiertychRoman wywierał na nich nacisk, żeby podjęli taką decyzję. Czy uważacie, że ten nacisk spowoduje, że będzie PiS-owi tę decyzję łatwiej czy trudniej atakować jako polityczną? Czy to wam nie pokazuje, o co chodzi z niezależnością pewnych organów od polityki? Że takie polityczne naciski osłabiają autorytet takich decyzji?”

- zapytał prawnik na X.com.

W odpowiedzi poseł Giertych zapewniał, że posłowie nie naciskali, a przedstawiali dowody.

- „Jest Pan zwyczajnie bezczelny. Wczoraj posłowie z Piły przedstawiali dowody na oszustwa wyborcze PiS w ich okręgu , a Pan opowiada, że ja naciskałem na PKW. Przedstawianie dowodów to nacisk polityczny? Nie ma miesiąca abyś mnie Pan nie atakował. O co Panu chodzi?”

- napisał.

Następnie prof. Matczak przywołał wpis polityka KO.

- „O to mi chodzi. Gdzie tu jest przedstawianie dowodów?”

- zapytał.