„Bardzo dobrze go znałam, byliśmy w różnych sytuacjach i w żadnym wypadku nie powiem, że popełnił samobójstwo” – mówiła o Lepperze na antenie Radia Zet Renata Beger.
Jak podkreśliła była posłanka Samoobrony, Andrzej Lepper – „to był człowiek bardzo, bardzo wierzący i nigdy nie dopuściłby się takiej rzeczy”.
„Na pewno bardzo dużo wiedział. Miał dokumenty na temat podpisania umowy dotyczącej handlu gazem. Zdeponował je w jednym miejscu. Zginęły 4 osoby, co miesiąc jedna. Nikt mi nie wmówi, że było to samobójstwo” – powiedziała Beger.
Renata Beger przyznała też, że sama również obawiała się o własne bezpieczeństwo i „bała się, że będzie następna”.
„Dlatego się wyciszyłam. Nie mówię. Ostrzegali mnie, żebym nie pisała książki. Chciałam napisać wszystko, co wiem, ale już zapomniałam” – skonkludowała była polityk Samoobrony.
Jej zdaniem „nie ma woli politycznej”, by wyjaśnić rzeczywiste okoliczności śmierci Andrzeja Leppera.