W ten sposób zakończył się kilkuletni proces wytoczony przez obecnego szefa rządu po ukazaniu się tygodnika z 20 lipca 2022 roku, na którego okładce znalazł się wizerunek Donalda Tuska z uniesioną pięścią i tekst odnoszący się do jego wypowiedzi: „wierzysz w Boga, nie głosujesz na PiS”. Autorzy porównali słowa lidera Platformy Obywatelskiej do niemieckiej dewizy „Gott mit uns”.

- „Zbiór takich symboli - uniesiona w górze ręka, groźna mina, charakterystyczny wąs i nazistowskie hasło - w Polsce w 21 wieku jednoznacznie kojarzą się z Hitlerem i niemieckim okupantem”

- stwierdził sędzia.

Do decyzji sądu odniosła się prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich dr Jolanta Hajdasz, który przyznała, że „obserwując tego typu procesy, które wytaczane są dzisiaj niezależnym dziennikarzom, szczególnie mediów prawicowych, jak Telewizja Republika czy Gazeta Polska, można się było spodziewać takiego wyroku”.

- „W mojej ocenie ten wyrok jest naruszeniem zasady wolności słowa, bo służy generalnie cenzurowaniu mediów i ściganiu dziennikarzy, którzy mają inne poglądy, inny punkt widzenia niż rządząca władza”

- stwierdziła.