Sześć pracownic WEF zgłosiło, że były molestowane przez menedżerów wyższego szczebla organizacji, a dwie inne miały być molestowane przez gości VIP. Co więcej, liczne źródła "WSJ" twierdzą, że Klaus Schwab sam dopuszczał się niewłaściwego zachowania wobec kobiet, z którymi współpracował. Schwab miał regularnie wygłaszać komentarze o seksualnym podtekście dotyczące wyglądu swoich współpracownic.

Rasizm i dyskryminacja ze względu na wiek
Zarówno pracownicy, jak i obserwatorzy wskazują na istniejący w organizacji problem rasizmu. Czarnoskórzy pracownicy twierdzą, że byli nazywani obraźliwymi epitetami i nie mieli szans na awans zawodowy. Ponadto, co najmniej sześć pracownic zostało zwolnionych lub w inny sposób ukaranych za zajście w ciążę i korzystanie z urlopu macierzyńskiego.

Schwab również miał stosować ageizm, czyli dyskryminację ze względu na wiek. W ramach "odmładzania" personelu forum, zdecydował o zwolnieniu grupy pracowników w wieku powyżej 50 lat.

Próby ukrycia skandalu
Według "Wall Street Journal", gdy Klaus Schwab dowiedział się, że gazeta pracuje nad artykułem demaskującym jego działania, próbował wywrzeć presję na redakcję, aby ta nie publikowała tekstu. W maju Schwab ogłosił, że ustępuje ze stanowiska szefa WEF, ale pozostanie przewodniczącym rady powierniczej.

Coroczna konferencja w Davos gromadzi prezesów najbogatszych światowych korporacji, przywódców politycznych oraz wybranych intelektualistów i dziennikarzy. W wydarzeniu bierze udział około 2000 osób.