Kiedy odbywał się synod w Besancon, ówczesny metropolita Arles, św. Hilary, wezwał Romana. Posłuszny opat zjawił się na synodzie, gdzie św. Hilary wyświęcił go na kapłana (444). Napływ kandydatów do klasztoru Romana był tak duży, że trzeba było założyć kolejne dwa ośrodki. Opat założył też żeński klasztor, w którym pierwszą przełożoną wspólnoty 125 mniszek została jego siostra - Yole. W tej pięknej pracy wspomagał go Lupicyn. Wyróżniał się on bowiem zmysłem organizacyjnym i administracyjnym. Był doskonałym wykładowcą idei swojego Romana. Obaj bracia uzupełniali się: kiedy bowiem Roman był łagodny, Lupicyn był bardziej wymagający; kiedy pierwszy był teoretykiem, to drugi był raczej praktykiem.

Życiorysy św. Romana wspominają, że miał on dar czynienia cudów. Między innymi miał w czasie pielgrzymki do grobu św. Maurycego w Agaunum (dzisiaj Saint Maurice) uzdrowić dwóch trędowatych.

Zmarł 28 lutego ok. 464 r., powierzając swojemu bratu zwierzchnictwo i opiekę nad założonymi przez siebie klasztorami-eremami. Obecnie jego śmiertelne szczątki spoczywają w St. Romain-de-Roche. Na miejscu pięknej ongiś bazyliki, wystawionej ku jego czci, stoi dzisiaj kościółek z wieku XIII, w którym znajdują się relikwie obu braci: św. Romana i św. Lupicyna.

Na początku VI w. przechowywane w pamięci mnichów historie życia św. Romana i św. Lupicyna zostały spisane jako Żywoty Ojców Jurajskich (wydane po polsku przez Benedyktynów w Tyńcu w serii "Źródła Monastyczne"). Św. Roman jest patronem tonących i psychicznie chorych.

W ikonografii Święty przedstawiany jest z dyscypliną, często w towarzystwie brata.