Tusk i Zełenski rozmawiali po tym, jak Donald Trump poinformował o swojej rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Słowa i zachowanie Trumpa spowodowały przypuszczenia, że Rosja i USA będą chcieli dogadać się w sprawie pokoju na Ukrainie ponad głowami samych Ukraińców, a także innych Europejczyków.

Tusk poinformował, że w rozmowach z Zełenskim, przewodniczącym rady Europejskiej António Costą, premierem Szwecji Ulfem Kristerssonem oraz liderem CDU, Friedrichem Merzem, ustalone zostało, że rozmowy pokojowe z Rosją powinny zostać rozpoczęte przez „w pełni zjednoczone” Europę, USA i Ukrainę. Pytanie, czy tego rodzaju pełne zjednoczenie nie jest w obecnych realiach mrzonką.

W swojej relacji rozmowy z Tuskiem Zełenski podkreślił, że rozmowy z Rosją muszą zostać poprzedzone wspólnym stanowiskiem Europy, USA i Ukrainy.

Zełenski stwierdził także, że ostrzegł światowych liderów przed ufaniem Putinowi w sprawie jego gotowości do zakończenia wojny.