Wczoraj po południu ukraińskie siły przeprowadziły atak na Biełgorod. Wedle źródeł BBC News, był to odwet za „ataki terrorystyczne Rosji na ukraińskie miasta i ich mieszkańców”, które miały miejsce w piątek. Wówczas, w wyniku zmasowanych rosyjskich nalotów, na Ukrainie życie straciło 39 osób. Kijów stanowczo podkreśla przy tym, że celami ataku były wyłącznie obiekty infrastruktury wojskowej. Ofiary wśród ludności cywilne to w ocenie ukraińskich władz konsekwencje „nieudolnej pracy rosyjskiej obrony powietrznej”. Po części tę tezę potwierdziło samo Ministerstwo Obrony Rosji, które przyznało, że część szczątków rakiet spadło na miasto w wyniku działań systemów chroniących niebo nad Rosją.