Pobór rozpocznie się 1 kwietnia i potrwa do 15 czerwca bieżącego roku. W porównaniu z poprzednimi latami, liczba powoływanych systematycznie rośnie: w 2022 roku było to 134,5 tysiąca, w 2023 roku – 147 tysięcy, a w 2024 roku – 150 tysięcy. ​

Zgodnie z zapewnieniami rosyjskich władz, nowo powołani żołnierze nie będą wysyłani na front na Ukrainie. Kontradmirał Władimir Cymilanski podkreślił, że poborowi nie trafią do nowych regionów Rosji ani nie będą uczestniczyć w tzw. "specjalnej operacji wojskowej". ​

Niemniej jednak, obserwatorzy zauważają, że zwiększenie liczby rekrutów może być próbą uzupełnienia strat poniesionych przez rosyjskie siły zbrojne w konflikcie z Ukrainą oraz przygotowaniem do ewentualnych przyszłych działań wojennych.