Zamieszczona przez youtubowy kanał „ciekawe historie” ponad 10-minutowa poufna rozmowa pomiędzy Hitlerem a Mannerheimem została w sposób tajny nagrana przez jednego z pracowników fińskiej rozgłośni, który miał tylko zarejestrować życzenia składane przez przywódcę III Rzeszy gen. Mannerheimowi. Spotkanie i rozmowa miały bowiem miejsce na początku czerwca 1942 roku, właśnie z okazji 75. urodzin Emila Mannerheima.
„Nie wiedzieliśmy, jak silnie ten kraj (ZSRR) był uzbrojony. Oni mają najpotężniejsze uzbrojenie jakie jest tylko wyobrażalne przez człowieka. Jeśli ktoś powiedziałby mi, że kraj może mieć 35 tysięcy czołgów, powiedziałbym mu, że jest szalony. W życiu bym nie pomyślał, że to jest możliwe” – tłumaczył spokojnym, opanowanym głosem Mannerheimowi Adolf Hitler.
„Nie miałem pojęcia o tym. Gdybym wiedział to ta decyzja [o ataku na ZSRR – red.] byłaby jeszcze trudniejsza dla mnie. Ale podjąłbym taką samą decyzję, bo nie było innej możliwości. To było oczywiste już zimą 1939/40, że wojna z nimi jest nieunikniona. Miałem tylko ten koszmar zachodnich krajów. Wojna na dwa fronty byłaby naszym upadkiem” – mówi dalej Hitler.
Nazistowski przywódca opowiada też o odkrytej przez Niemców jednej z radzieckich fabryk czołgów, w której pracuje „w warunkach jak dla zwierząt” 30 tys. ludzi, a docelowo miało ich pracować nawet 60 tys.
„Nasz sprzęt wojskowy jest sprzętem tylko na dobrą pogodę. Nasza broń była konstruowana na zachodnie tereny. Nasze czołgi nie były testowane na to, jak poradzą sobie zimą” – wyjaśnia Adolf Hitler i dodaje, że Niemcy musieli „wykonać ogromną operację przeniesienia wojsk z zachodu na wschód”.
„Miałem rozmowę z Mołotowem [szef MSZ ZSRR - red.] w tym czasie. To było jasne, że wrócił do siebie myśląc, że jest decyzja o wojnie, a ja później ją odłożyłem. Chciałem ich jednak uprzedzić. Żądania, jakie on mi przedstawił… to było oczywiste, że na samym końcu oni chcą rządzić Europą” – relacjonuje gen. Mannerheimowi nazistowski przywódca.
„Cały czas się bałem, że Rosjanie zaatakują Rumunię pod koniec jesieni 1940 roku i zaczną okupować tamtejsze szyby naftowe. Wtedy bylibyśmy skończeni. Te ich żądania to były po prostu wyłudzenia. Rosjanie wiedzieli, że mamy związane ręce na zachodzie. Dopiero, gdy Mołotow nas odwiedził [12-14 listopada 1940 r. - red.], wtedy powiedziałem mu szczerze, że te niezliczone żądania są nieakceptowalne dla nas. No i w ten sposób przerwaliśmy nagle rozmowy tego samego poranka” – mówił Hitler o momencie, w którym stosunki pomiędzy III Rzeszą a ZSRR, które wspólnie we wrześniu 1939 roku dokonały rozbioru Polski, nieodwołalnie się zaostrzyły i niechybnie zaczęły zmierzać w stronę konfrontacji zbrojnej.
Ta rozpoczęła się 22 czerwca 1941 roku i zakończyła się pełnym sukcesem Sowietów oraz klęską hitlerowskich Niemiec.