W 1795 roku wycofujący się z Krakowa żołnierze pruscy włamali się do skarbca koronnego na Wawelu i ukradli z niego insygnia królewskie. Trafiły one do Berlina, gdzie wkrótce zostały, z polecenia króla Prus Fryderyka Wilhelma III, zniszczone i przetopione na monety. Z koronacyjnych regaliów zachował się jedynie miecz koronacyjny Szczerbiec, przechowywany na honorowym miejscu w Skarbu Zamku Królewskiego.

Spośród królewskich insygniów największa liczba zachowała się w grobach monarchów. Większość królewskich sarkofagów w podziemiach Katedry otwierana była wielokrotnie, a podczas ostatniej eksploracji w latach 30. XX wieku wykonano kopie znalezionych w nich regaliów. Oglądać je można, obok wyjętych później oryginałów, w Muzeum Katedralnym.