„Najwyższy czas, żeby środowiska szeroko pojętej prawicy stworzyły publicznie dostępną bazę nazwisk sędziów, którzy wydawali w ostatnich latach i wciąż wydają polityczne wyroki” – napisał Ziemkiewicz w mediach społecznościowych.

Autor „Michnikowszczyzny” dodał, że chodzi o wskazanie tych sędziów, którzy „obchodząc prawo lub wprost je łamiąc uniewinniali agresywnych kodziarzy, skazywali dziennikarzy za prawdę, rozgrzeszali wbijanie do kościołów i skazywali za ich obronę, podważali status "neosędziów", łamali otwarcie konstytucję angażując się w akcje polityczne i partyjne oraz na inne sposoby wysługiwali się PO – z konkretami i szczegółami”.