TVP informuje w odpowiedzi na krytykę, że kampania jest „jedną z bardzo wielu emitowanych bezpłatnie przez nadawcę publicznego reklam społecznych. W ciągu ostatnich trzech lat TVP wyemitowała bezpłatnie już 75 rozmaitych kampanii organizacji pożytku publicznego, poświęconych wpływaniu na zmianę postaw społecznych, informacyjno-edukacyjnych, profilaktyki prozdrowotnej oraz pomocowych i charytatywnych”.

Niestety, TVP najwyraźniej kilku rzeczy nie rozumie. Gdyby spot miał na celu walkę z homofobią rozumianą jako nienawiść do osób homoseksualnych - to byłby jak najbardziej na miejscu. Niestety, film nie sprzeciwia się prawdziwej dyskryminacji, ale po prostu promuje postulaty antychrześcijańskiej i antyeuropejskiej ideologii. Sprzeciw przeciwko niemu to nie homofobia. To obrona rodziny, tradycyjnego porządku i niezgoda na dyktaturę relatywizmu. 

Spot, jaki będzie przez TVP emitowany,nie może być uznany za "pożytku publicznego”. Bo związki partnerskie osób homoseksualnych, zadając kolejny cios i tak już zagrożonym wartościom rodzinnym, wedle wszelkiego prawdopodobieństwa „pożytku publicznego” nie przyniosą.

Należy też zauważyć, że w spocie, który pojawi się w TVP, zawarty jest motyw, który można odebrać wprost jako atak na Kościół. Na początku filmu słyszymy, że bohaterka  „budzi się z kimś obcym”, a więc, mówiąc dosadniej, praktykuje aktywny homoseksualizm. Z kolei w dalszej części przedstawia się wspólną modlitwę tychże osób. Zdaje się to sugerować, że duchowość katolicką można połączyć z aktywnym homoseksualizmem, co jest, po prostu, ordynarną manipulacją, mającą na celu "liberalizację" religijnych postaw Polaków.

Nawet jeżeli spot nie jest sprzeczny z polskim prawem, to bez wątpienia jest społecznie i duchowo bardzo szkodliwy – a jako taki nigdy nie powinien być emitowany. Decyzja Telewizji Polskiej jest jedynie kolejnym dowodem na to, że Polska pod rządami Platformy Obywatelskiej stopniowo stacza się w moralną degrengoladę promowaną przez w swojej istocie antyludzkie pseudo-wartości Europy zachodniej. 

Paweł Chmielewski