2. A przecież Trzaskowski uczestniczył regularnie w „Marszach Równości” organizowanych przez środowisko LGBT w Warszawie, ba w jednym z wywiadów z red. Olejnik w TVN24, stwierdził, że z niecierpliwością czeka na taki moment, że będzie mógł jako prezydent Warszawy, udzielić ślubu cywilnego parze gejowskiej”.A teraz zachował się publicznie tak, jakby chciał wyprzeć się tego środowiska i swoich poglądów w tej sprawie, które przecież publicznie prezentował, pojawiając się na wspomnianych marszach i wypowiadając się w mediach. Dr Nawrocki przypomniał Trzaskowskiemu, także zarządzenie o konieczności zdejmowania krzyży w budynkach urzędów zarządzanych przez miasto stołeczne Warszawę i zakaz dla pracowników urzędów, aby w widocznym miejscach prezentowali symbole religijne, a po tym jak pojawiły się w tej sprawie protesty, jego publiczne zaprzeczanie, że takiego zarządzenia nie było.
3. Przypomnijmy także,że Trzaskowski prezentował zmienność swoich poglądów o 180 stopni, nie tylko w sprawach światopoglądowych, ale także w wielu innych, wręcz fundamentalnych dotyczących gospodarki, naszego bezpieczeństwa, czy problematyki społecznej. Kiedy rząd PiS zdecydował o budowie muru na granicy białorusko-polskiej, podobnie jak Tusk był temu przeciwny, a szturmujących tę granicę w ramach wojny hybrydowej nielegalnych imigrantów, nazywał biednymi ludźmi, dając temu wyraz 300- tysięczną dotacją z budżetu Warszawy dla filmu „Zielona Granica” Agnieszki Holland. Teraz z kolei wprost mówi o nielegalnych imigrantach wpychanych do Polski przez rosyjskie i białoruskie służby i popiera ich zawracanie na stronę białoruską, razem z zawieszeniem prawa do składania wniosków o azyl. W rządzie premier Kopacz Trzaskowski był ministrem odpowiedzialnym za sprawy unijne i akceptował w 2015 roku mechanizm administracyjnego rozdziału nielegalnych imigrantów pomiędzy kraje członkowskie, który później zablokował rząd premiera Morawieckiego, teraz natomiast twierdzi, że rząd Tuska nie będzie wdrażał przyjętego ostatecznie w maju tego roku paktu migracyjnego. Tyle tylko, że skoro rząd Tuska ten pakt zaakceptował, to nie będzie musiał niczego wdrażać, bowiem 14 rozporządzeń, które go tworzą w momencie wejścia w życie, stają się automatycznie częścią polskiego prawa.
4. Trzaskowski w czasie forsowania przez Rosję i Niemcy budowy Nord Stream2, publicznie twierdził, że jest to inwestycja prywatnych firm i w związku z tym ówczesny rząd Tuska nie może jej przeciwdziałać, a gdy po latach okazało się to nieprawdą, teraz mówi, że zawsze tej rosyjsko- niemieckiej inwestycji, był przeciwny. O programie 500 plus mówił, że to marnotrawienie publicznych pieniędzy, teraz gdy Platforma rządzi , publicznie twierdzi ,że to dobry program wspierający rodziny wychowujące dzieci, podobnie programem 13. i 14. emerytury, ale gdyby nie daj Boże został prezydentem i „system został domknięty”, to gdy rząd Tuska przyniesie mu ustawę o likwidacji jednego i drugiego programu, to bez mrugnięcia okiem je podpisze.
5. Głównym problemem Trzaskowskiego jest to, że ona sam nie wie kim jest, gdy rano wstaje, nie wie czy jego PR-owcy dzisiaj, będą chcieli, żeby był w publicznych wypowiedziach lewicowcem, czy też konserwatystą? On jest na tyle giętki, że może być jednym, albo drugim w zależności od tego, czy przyniesie mu to dodatkowe punkty wyborcze, czy przy pomocy tych PR-owskich sztuczek, da się oszukać kolejny raz jakąś dużą grupę wyborców. Z takiego podejścia wynika także powtórne powtarzanie tych samych obietnic z kampanii parlamentarnej w 2023 roku, jak w przypadku 60-tysięcznej kwoty wolnej w PIT, czołowi politycy Platformy uważają bowiem za swoje, stwierdzenie ministra Sikorskiego, że „dwa razy obiecać , to jak raz zrealizować”.